Czy gdybym był właścicielem domu, to czy wylizałbym swoją gosposię i zerżnął ją bez prezerwatywy? Myślę, że nie, zerżnąłbym ją wystarczająco mocno w czoło i w odbyt, a od czasu do czasu wezwałbym ją do swojego biura na delikatne i niespieszne obciąganie! A delikatne pieprzenie i lizanie? Musisz przyznać, że to za dużo!
To ciekawa wersja anonimowego seksu, ale nie wiadomo, co z tego ma ta pani? Widziałem w pokoju kilka krzeseł, więc pani mogła położyć się na krześle plecami lub przodem pod kutasa. A tu .... nie jest ciekawie!